Metallica

Doriana

Z Wikipedii

black

w dwóch słowach bardzo lubię. półtorej roku temu był to mój ulubiony zespół i słuchałam go w kółko wszędzie i o każdej porze. kiedyś znalazłam na komputerze wszystkie jej albumy i zaczęłam słuchać. spodobało mi się, a pierwszą 'metallikową' piosenkę ...And Justice For All uwielbiam. moim ulubionym albumem jest chyba Garage Inc. na którym znajduje się masa wyśmienitych coverów takich jak It's Electric, So What, Whiskey in the Jar, Last Caress (drugiej części nie lubię), Tuesdays Gone, Astronomy, Die, Die My Darling, Sabbra Cadabra i Am I Evil?. mam ponadto słabość do nieśmiertelnego Master of Puppets (na czele z piosenką tytułową, Sanitarium, Orion), Fuel czy Ride the Lightning, z którym to mama kupiła mi koszulkę i of wolf and man.... kiedyś miałam straszną fazę na Low Man's Lyric, The House Jack Built, Unnamed Feeling, All within my hands, Sweet Amber[i], choć jej teraz nie lubię bo mi się kojarzy z jednym gościem i [i]St. Anger. Uważam, że Smoke on the water wyszedł im genialnie i pomimo śpiewania tej piosenki na koncercie we wspaniałym klimacie stawiam na tą wersję. a na koniec powiem, że nie przepadam za Nothing else matters, Unforgivenami i One, a moją ulubioną piosenką jest Hero of the day. Kocham wersję z Load jak i M&S.

mam nadzieję, że się nie rozpisałam (:

Tom

Mógłbym tutaj się bardzo długo rozpisywać. Oczywiście, Metallica należy do jednych z moich ulubionych zespołów. Niestety, oglądając dawne nagrania z koncertów, muszę ze smutkiem stwierdzić, że Meta się powoli wypala. James nie ten sam wokal, co dawniej, na pewno też mniej alko, więc i nie ta sama agresja Wink

I nie ma się co dziwić.
Nie mogę ich jednak uznać za najwspanialszy zespół trashmetalowy, bo takim nie są. Grają dość oklepanie, nie ma tam żadnej zachwycającej wirtuozerii i zżymam się słysząc, że to oni 'utorowali' ten gatunek metalu. Ich plusem jest na pewno Ulrich, bo jest niepowtarzany jeśli chodzi o granie ich kawałków. Minus, że nie wyrabia przy szybszych riffach, ale to nie temat o Larsie Very Happy

Nawet bębniarz z mojego zespołu nie potrafi go podrobić, a pamiętam, że rok temu bardzo często graliśmy ich covery.

Ogólnie, dziś to dla mnie zespół do posłuchania przed snem, bo pozostaje nadal sentyment - bądź, co bądź, wychowałem się na tej kapeli Smile

A gdyby nie było w nich 'tego czegoś' nie wytrwaliby tyle czasu.

A, Doriana, to się odmienia 'Metallice', a nie 'Metallicy' Smile

Oj tam, trudno. xd
Dor.

Bellatrix

Nie będę się rozpisywać, bo wy już to zrobiliście. Wink

Napiszę tylko, że o tym zespole można mówić wiele rzeczy, ale ten zespół jest wspaniały, zapisał się do muzycznej historii i cokolwiek by o nim nie pisali jest bardzo dobry i nie ma co pisać głupot, że nie jest fajny i sławny. To taki zespół, że po ich śmierci na pewno się o nich nie zapomni i dalej słowo "matallica" będzie się kojarzyć właśnie z nimi i nie będzie "nie znam takiego słowa"

MaLav

Nie zostało mi wiele do dodania Wink

Całkiem lubię ten zespół, ale dopiero go zgłębiam i nie mam jakiejś obsesji na jego punkcie jak niektórzy moi znajomi Very Happy

( co nie oznacza, że nie mam zamiaru pojechac na koncert w maju ^ ^) Z tego co się ostatnio rozeznałam to aktualnie najbardziej lubię Black Album, ale to jeszcze może się zmienic Wink

i planuję nauczyc się Unforgiven III na pianino. Kumpel zabierze się za gitarę i może opanujemy go do jakiegoś festynu ;D

Tom

black

Strasznie chciałabym na to pojechać, jednak nie w tym roku, na pewno. Mam nadzieję na koncert za rok, 2 lata. Co jak co powiem szczerze, że za Black Albumem jako całość nie przepadam.

MaLav

Tom myślę, że nie ma takiej opcji by nie było nic z Master of Puppets ;D to by było... karygodne ^ ^
Nie mówię, że nie lubię różnych festiwali, ale myślę, że nie wybaczyłabym sobie, gdybym nie pojechała Very Happy

teraz 10 maja będę miała akurat wolne, bo są matury, a nie wiadomo jak trafią się terminy, jeśli M. w najbliższych latach znowu zawita do Polski Smile

Bellatrix · Wysłany: Czw 20:18, 29 Mar 2012 Temat postu:

Najprawdopodobniej (zawsze zadziwia mnie długość tego słowa) udam się na koncert! Życie jest piękne. Ktoś jeszcze się wybiera? Wink

Ech, a ja w tym czasie będę w Anglii :/ Jak pech, to pech...
Dor