Pijemy? Polewaj!

black

nasz forumowy pub milczy, więc trzeba go rozkręcić!
co tam u Was? jak wakacje?

Peegy

Wakacje... Źle bo za ciepło i nie ma prawie w ogóle burz u mnie... Masakra. A gdzie kto jeszcze jedzie? ;p

jamata

Wakacje fajnie. Tylko teraz deszcz u mnie pada, ale w dzień było ciepło. Peggy powinnaś zamieszkać w moim mieście. Tam ciągle burze i burze.

black

ja właśnie jestem w górach u cioci i wujka na imieninach i jutro wracam. strasznie net tu tnie :c

Bellatrix

Ja siedzę w domu, ale za tydzień wyjeżdżam do siostry. Na szczęście będę miała internet. Ejj, jestem na tym forum chyba od 2 dni,a już się zakochałam Very Happy

Jak tak dalej będą się wszyscy udzielać będzie super! Mr. Green

Peegy

Bel, trzeba tylko przypilnować, żeby tym udzielającym się nie znudziło się. ;p

Bellatrix

No, no...

W ogóle, jestem kandydatem do Hogwartu! Eeej, może dostanę wymarzony list? Laughing

Peegy

Bel, no, może. Very Happy

Eh, fajnie by było... xd

Bellatrix

Ja muszę już kończyć. Do jutra.

black

4 posty i z tego co pamiętam będziesz pierwszoroczniakiem! : D

Bellatrix

Łoł! Idę do Hogwartu! Łiii! Ahh... Będę miała dobre sny Laughing

Nie no okey, teraz naprawdę kończę, bo mnie rodzice z komputera wyrzucają.
Nox!

Peegy

Eh, ja kończę drugą klasę... Czuję się stara. xd

Bellatrix

Boże żegnam się i nie odchodzę. A Merlin z tym Laughing

Jestem pierwszoroczniakiem! *zachwycona macha różdżką podpalając kwiatki z podniecenia*

Peegy

Ej, ej, bo jeszcze nam tu coś złego nabroisz z podekscytowania. Opanuj swe zacne emocje. xd

Bellatrix

Dobrze, dobrze. Ale spójrz na to z dobrej strony, kończysz drugą klasę - zaczynasz trzecią i możesz iść do hogsmead! (czy jak to się piszę)

Peegy

No tak... Tylko potrzebuję jeszcze pozwolenia od rodziców lub opiekunów. Tylko na razie takowych nie posiadam... xd

Bellatrix

Dobra, teraz na serio kończę. Żegnam.
*teleportuje się i znika*

Peegy

A ponoć nie można się teleportować z Hogwartu...

jamata

Tom

A ja wróciłem z moich 'wakacji'. Zupełnie niespodziewanych, bo ojciec od kilku miesięcy wciskał mi kit, że jedzie z ekipą na Woodstock, a ja nie pojadę, bo wydałem kasę na inne koncerty. Dzień przed wyjazdem powiedział, że sobie żartował i mam się pakować, bo Wacken czeka Very Happy