|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Perc
drugoroczniak
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka
|
Wysłany: Wto 12:53, 16 Sie 2011 Temat postu: Zgredek |
|
|
No jak mogliście zapomnieć o naszym ukochanym skrzacie domowym?
Cytat: | Zgredek (ang. Dobby) – skrzat domowy, uciekł od swojego pana Lucjusza, aby ostrzec Harry'ego przed niebezpieczeństwem, czyhającym na niego w Hogwarcie. Jednak Harry go nie słucha, więc Zgredek zrzuca tort Dursleyów na panią Mason. Harry Potter doprowadził do uwolnienia Zgredka, dając mu swoją skarpetkę. Od tego czasu skarpetki stają się ulubioną częścią garderoby skrzata. Po 2 latach wolności, Zgredek rozpoczyna pracę w Szkole Magii i Czarodziejstwa, Hogwarcie, wykonuje obowiązki
skrzata domowego, jednak żąda za to zapłaty, co nie spotyka się z pozytywną opinią reszty przedstawicieli jego gatunku. W Hogwarcie zapoznaje się z inną skrzatką domową, Mrużką i powtarza jej żeby nie piła tak dużo kremowego piwa (co robi ze względu utraty swojego pana, Bartemiusza Croucha.) W „Czarze Ognia” zdobywa dla Harry'ego skrzeloziele, by umożliwić mu wykonanie drugiego zadania Turnieju Trójmagicznego. W piąty tomie oddaje Harry'emu Hedwige, którą uleczyła Profesor Grubby Plank i w Pokoju Życzeń zawiesza bombki z napisem:
„Wszystkiego najlepszego, Harry”. W siódmym tomie Zgredek poświęca swoje życie, by teleportować Harry'ego i jego
przyjaciół. Zostaje zabity sztyletem Bellatriks Lestrange i pochowany przed „Muszelką” – domem Fleur i Billa. Na jego grobie wyryty jest napis: „Tu
spoczywa Zgredek, wolny skrzat”.
Zgredek od początku wielbił Harry'ego Pottera. Był w stanie ponieść każdą karę, by móc go zadowolić lub w czymś pomóc. Ostatnie słowa, wypowiedziane przez niego przed śmiercią to imię i nazwisko Wybrańca. Czyli Harry... Potter....
Na święta podarował Harry'emu skarpetki. Zawsze chodził w ciuchach podobnych do ścierki z dziurami na ręce i nogi. |
Wszyscy go uwielbialiśmy, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Peegy
szef dep. magicznych gier i sportów
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 621
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:06, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Black, prosiła, żeby nie dawać cytatów z wiki i tym podobnych stron.
Co do Zgredka to ja go kocham, uwielbiam, ubóstwiam i w ogóle. Normalnie się popłakałam (choć nie do końca) jak umarł w siódmej części... Ale umarł tak jak chciał. Za przyjaciół i wolność.
Co do wydarzeń sprzed siódmej części to był rozbrajająco rozwalający. No, nie da się go opisać po prostu. Ale nic nie pobije jego wyglądu w filmie. Muszę przyznać, że czasami mój pies bardzo go przypomina (ale Putina już mniej). xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perc
drugoroczniak
Dołączył: 21 Lip 2011
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Godryka
|
Wysłany: Wto 13:08, 16 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, to sorki, nie wiedziałem : (
W każdym razie tak, w filmie był genialny, podziwiam ludzi co go stworzyli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agg
szkrzat domowy
Dołączył: 31 Sie 2011
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 16:25, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zgredek nasz kochany! Wspaniała postać, w filmie również im się udał. Tego słodkie oczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
sztyletem smoka! sztyletem!
Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 21:37, 31 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ja gdy go pierwszy raz zobaczyłam w filmie (zresztą w filmie miałam z nim styczność pierwszy raz) to wybuchłam razem z bratem śmiechem. No cóż, mieliśmy chyba z 10 lat... Dzisiaj jak się na to patrzy to wydaje się to tak mało... xd Taak, trzeba przyznać, że się im udał.. :] W książce też był świetny. On był po prostu świetny! Wart uwagi, miły, przyjacielski i z taką mocą walczący o swoje prawa i przekonania. Oj tak, strasznie go polubiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
kandydat do Hogwartu
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pią 13:30, 12 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ja go od początku polubilam. Był taki lojalny wobec Harry'ego i w pewny sensie się poświęcił. Wielka szkoda, że umarł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|