Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maggie McKinley
pogromca Bazyliszka
Dołączył: 05 Sie 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin ^^
|
Wysłany: Sob 20:17, 05 Lis 2011 Temat postu: Harry Potter, a symbolika |
|
|
Czyli czemu Harry nazywa się Harry, a Snape to Snape?
Severus to po łacinie bodajże "surowy", a Albus "biały"
Minerwa była w mitologii rzymskiej boginią mądrości.
"Dracinis", czyli Draco to po łacinie "smok"
Macie jakieś inne teorie? xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bellatrix
po puchar!
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drzewo Rodowe Blacków
|
Wysłany: Nie 16:35, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
|
Harry Potter - nie mam pojęcia bo z tego co wiem "potter" to garncarz, więc nie widzę żadnego powiązania
Ej! To jest ciekawy temat! Uwielbiam takie!
Zaczęłam badania na temat Voldemorta.
"vol" - z francuskiego "kradzież"
"mort" - również z francuskiego to "śmierć" bądź "martwy"
"mord" - z niemieckiego "morderstwo"
"vold" - z duńskiego "przemoc"
Ciekawe, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
die_Kreatur
szkrzat domowy
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:06, 02 Sty 2013 Temat postu: Re: Harry Potter, a symbolika |
|
|
Maggie McKinley napisał: |
Severus to po łacinie bodajże "surowy", a Albus "biały"
(...)
Macie jakieś inne teorie? xD |
Ja mam jedną. Ta dwójka chodziła na rzęsach, żeby wycofać z podstawy programowej łacinę.
Uważam, że co jak co, ale to pani Rowling nie wyszło. Po co tak łopatologicznie? Przeca czytelnicy nie imbecyle, a znajomość ojejku-jej łaciny nie upadła wraz z Rzymem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MaLav
kierowca zaczarowanego samochodu
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:07, 11 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Hmm mi się przypomina z jakiegoś wywiadu, czy czegoś, że Rowling powiedziała, iż nigdy nie lubiła swojego nazwiska, bo ją przezywano i chciała się nazywać jak jej sąsiedzi - Potter
Jedyne co mi do głowy przychodzi, to to, że w słowniczku z tyłu książek przetłumaczono Longbottom jako ' długozadek' lub 'chudozadek'. Dość osobliwe, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mudancicha
sztyletem smoka! sztyletem!
Dołączył: 22 Lip 2011
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 13:57, 19 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ogólnie to niezwykle ciekawe są te tłumaczenia w słowniczkach na końcu. O ile pamiętam to wiele imion i przezwisk, i grom wie co jeszcze tam jest. Ja mam tylko dwie książki, ale pewnie Wy możecie wynaleźć coś ciekawego ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|