|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna Lovegood
kandydat do Hogwartu
Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie
|
Wysłany: Czw 13:54, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
Akimodo, mi rzuciło się w oczy tylko podobieństwo imion bo to zupełnie inne charaktery, Draco w końcu nie chciał zabić Dumbka a Drake jest zUy.
Co do Kamienia Filozoficznego to jest to moja ulubiona część obok...hm, obok Komnaty, Więźnia i Czary. Mi w przeciwieństwie do innych podoba się to, że Harry był taki "niedoświadczony" jeśli chodzi o magię. Też najpierw oglądałam filmy, ale wolę książkową wersję. Można powiedzieć, że dorastałam z Harry'm
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Alexia
charłak
Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław
|
Wysłany: Pon 1:31, 13 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" od zawsze, wraz z innymi częściami jest w gronie moich ulubionych książek. Towarzyszy mi...praktycznie całe życie. Moim ulubionym bohaterem wówczas była Hermiona i jej "Vingardium Leviosa! A nie, leviosaaa!". ;d Ciągle śmieszy mnie ten tekst. Na drugim miejscu był Harry, zauroczył mnie ten chłopiec. Wpadka z szybą - bezcenna. : D Na trzecim miejscu zaś trzymałam Hagrida, który spodobał mi się na samym początku.
Ulubionych momentów mam wiele. Pierwsze spotkanie Puszka, które z niewiadomych przyczyn w mojej głowie śmiesznie wyglądało. ;3 Spodobał mi się także moment z "AIN EINGARP". Tekst na lustrze bardzo mi się spodobał, a sam moment był wzruszający. I najlepsze - wielkie wejście Hagrida.
Ogólnie książka jest bardzo dobra, a moją ulubioną częścią jest "Czara Ognia". ;3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Loony
mugol
Dołączył: 21 Sie 2012
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:37, 21 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Miałam, czekajcie... Niespełna 9 lat kiedy sięgnęłam po Kamień Filozoficzny...
To było w dniu jakiegoś święta kościelnego. Czytałam non stop, nawet podczas jedzenia. Kiedy wreszcie dotarłam do kościoła, akurat byłam w trakcie tego, jak Harry szukał Kamienia. Pamiętam, że rodzice się na mnie wkurzali, bo siedziałam w tym kościele jak we śnie, przeżywając całą książkę
No i potem się zaczęło z kolejnymi częściami...
Widzę, że nieco wcześniej była dyskusja o dziecinnym języku pisania HP. Cóż, z założenia była to książka dla dzieci, prawda? A że podbiła cały świat... W późniejszych częściach wyraźnie widać, jak zmienia się styl i język Rowling, jak dopasowuje się ona do grupy czytelników. Myślę też, że im później ktoś zaczął, tym mniej mu się podoba początek serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bellatrix
po puchar!
Dołączył: 04 Sie 2011
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drzewo Rodowe Blacków
|
Wysłany: Nie 15:44, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Pierwsza część jest genialna!
Co do języka, to książki dorastają z czytelnikiem. Każda kolejna jest napisana ciut innym językiem, jest mroczniejsza i tak dalej.
Ale jeżeli chodzi o "Kamień Filozoficzny" to jest czysta magia! Uwielbiam te początki, te wyjaśnianie Harry'emu co i jak. Dokładnie, był taki niedoświadczony. Pierwsza część tak pięknie wprowadza nas w świat magii z którego nie da się wyjść. Ja non stop znajduję jakieś podobieństwa do Harry'ego w mugolskim świecie. Ja z tego nie wyrosnę. Jak ja wychowam dzieci... Będę dziwną matką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ranali
szkrzat domowy
Dołączył: 14 Maj 2012
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
|
Wysłany: Nie 22:06, 09 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Z Pottera się nie wyrasta. Z Potterem można dorosnąć, a potem żyć. Mój cel życiowy - udowodnić, że Harry Potter nie jest bajeczką o machaniu różdżką. I jestem na dobrej drodze. Zarażam tą serią. Pierwsza część, to część, do której mam największy sentyment. Mój początek przygody z Potterem. I początek magicznego dzieciństwa. Niechaj trwa! <3
I jeśli ktokolwiek spróbuje wmówić mi, że ta seria nie zawiera choćby śladu po wartościach życiowych- buchnę mu śmiechem prosto w twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
die_Kreatur
szkrzat domowy
Dołączył: 02 Sty 2013
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:17, 03 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Ranali napisał: |
I jeśli ktokolwiek spróbuje wmówić mi, że ta seria nie zawiera choćby śladu po wartościach życiowych- buchnę mu śmiechem prosto w twarz. |
Ale z drugiej strony bardzo uderzyło mnie, że na lekcjach transmutowali żywe zwierzątka w przedmioty. A radykalnym obrońcą życia (czy może raczej w ogóle obrońcą życia w rozumieniu prawicy) bynajmniej nie jestem.
Cytat: | Po przeczytaniu tej książki zastanawia mnie jedna rzecz... Dlaczego na świecie była taka mania na Harrego Pottera? |
Bo to była pierwsza książka dla dzieci na poważnie, jeśli wiesz, co mam na myśli. Z jednej strony magia, czary, niesamowita przygoda, przyjaźń i w ogóle, czyli to, co lubię dzieci - a z drugiej jakaś głębia, naprawdę trudne tematy, niezwykły a dający do myślenia świat przedstawiony, świetnie nakreślone postacie, zwłaszcza postacie dorosłych... A wszystko opisane niezwykle zgrabnie, zadziwiająco sprawnie warsztatowo. Świat oszalał, bo Harry Potter i Kamień Filozoficzny to z jednej strony baśń, która kojarzy się z dzieciństwem, i na którą jest łasa nasza wyobraźnia (świat czarodziejów obok nas, ojej!), a z drugiej szczery, zdumiewająco prawdziwy opis brutalnej rzeczywistości, bez zamiatania czegokolwiek pod dywan. Siłą Pottera jest właśnie realizm, bez uciekania się do parodii czy innych mrugnięć do czytelnika. Czytając, czujemy, że ten świat istnieje i już.
Ale teraz moje zdanie na pierwszą część. Będzie chaotycznie.
Pierwsza część jest fajna, naiwna, bardzo dla dzieci i przepełniona wszelką cudownością.
Harry jest wciąż dzieckiem, i to dzieckiem zwyczajnym, które mogłoby mieszkać w domu obok, gdy dowiaduje się o swojej wyjątkowej pozycji w świecie, którego sobie nawet nie wyobrażał; w efekcie wejście w świat magii jest dla nas tak samo niesamowite jak dla Harry'ego. Magiczna Anglia w pierwszej części jest naprawdę magiczna, prosta, taka strasznie fajna - bo kłopoty to tylko dodatkowe przygody, a prawdziwych zmartwień oszczędza się dziecku.
Pamiętam dokładnie, kiedy Mama mi czytała o przygodach Harry'ego, gdy miałam siedem, osiem lat. Identyfikowałam się z Harrym, złościłam na Malfoya i Snape'a, marzyłam o nażarciu się Czekoladowymi Żabami, podziwiam Dumbledore'a i nie mogłam przez długie miesiące wyjść z szoku, że to jednak Quirrell. Po prostu żyłam przez długie lata Hogwartem.
Za to wszystko pierwszą część kocham.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
kandydat do Hogwartu
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hogwart
|
Wysłany: Pią 11:45, 12 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Najlepsze! Książka cudowna. Od razu mnie wciągnęła, kiedy zaczęłam ją czytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|