Lord Voldemort

Tom

Tego pana nie trzeba przedstawiać. Co o nim sądzicie?
Domyślam się, że większość z fanów Pottera go nie lubi.

Z początku oczywiście był dla mnie kimś strasznym, lecz po przeczytaniu Księcia Półkrwi zmienił się mój stosunek do Czarnego Pana. Zaczęło się od tego, że żal było mi jego matki, a jeśli kogoś z Riddle'ów miałbym nie lubić, to właśnie jego ojca, mugola. Wcale mi go nie szkoda i nie dziwię się Tomowi Juniorowi, że go wykończył. Dążył do władzy, co prawda po trupach, ale i tak był jedną z takich najsilniejszych osobowości, choć podobno bardzo bał się śmierci.

Doriana

Voldek!!!!
A ja go lubię. Tylko szkoda, że przed śmiercią nie pożałował swoich czynów. Ale gdyby to zrobił, nie byłby Voldziem. Ogólnie jedna z lepszych postaci z serii, zaraz po Snapie.

Miss Alice

Fajnie, że go lubicie, bo w innym wypadku wstyd byłoby przyznać mi się, że żywię do niego podobne uczucie. Moja sympatia do Czarnego Pana ujawniła się kiedy to w 6 części Pottuś oglądał jego wspomnienia z młodości. Po tym jak Dumblek był w internacie to stwierdziłam, że ,, o kurcze jestem do niego podobna".

Peegy

Hm... Ja w sumie to nie wiem czy go lubię czy nie. Ale chyba raczej nie. Wcale nie było mo go żal po tych wspomnieniach z KP. W tym sierocińcu znowu taki święty nie był. No i jakoś nie widzę powodów do lubienia go. Jeśli tak strasznie bał się śmierci to czemu zadawał ją innym? Absurd. W każdym razie fakt, to jedna z lepszych postaci w HP. Rowling bardzo dobrze go wykreowała i w ogóle.

mudancicha

A może zadawał śmierć, by inni jej nie zadali jemu? To naprawdę dziwne, chore i głupie, żeby rozszczepić swoją duszę na 7 części właśnie z powodu takiego strachu. Voldemort był dziwny, nie umiał kochać i pogodzić się ze swoim losem, który spowodował, że znalazł się w sierocińcu. Nie przepadam za nim.

black

nie żal mi go oni trochę. miał trudne dzieciństwo. fakt. ale dla porównania Harry też je miał, a nie zbzikował. Lord Voldemort jest postacią jak najbardziej negatywną, choć fajnie go zrobili w filmie.

Miss Alice

Czy ktoś z was ma na zbyciu plakat z Voldim? Chcę powiesić jego śliczną twarz na ścianie.

Doriana

Ja mam z Voldziem i Harrym.

Ranali

Ohhh... Voldemort. Mój kochany Voldemort. Może kogoś to zdziwi, lecz ja jestem nim głęboko zafascynowana. Cóż... nie tyle nim, co jego dawną formą. Tomem Marvolo Riddlem.
Dlaczegóż?
Zacznijmy od tego, że lubię zimnych drani *wybuch śmiechu*.
Tom, za czasów swej młodości był przystojnym młodzieńcem, pełnym ogłady i sprytu, dążącym do bycia kimś. Ale dlaczego...?
Cóż... Młody Riddle mieszkał w sierocińcu. Nienawidził tego miejsca. Zawsze był inny od tamtejszych dzieci, wyjątkowy. I wiedział to.
Warunki, w których się wychowywał był okropne i kiedy Tom dostał swoją niepowtarzalną szansę oderwania się od koszmarnego, mugolskiego świata, poprzysiągł, że nie pozwoli sobie być "nikim". Chciał udowodnić wszystkim, że jest "czegoś" wart.
Jednak... zawładnęła nim żądza władzy. Zaszedł tak daleko, iż zatracił się w swoim dziele, tracąc człowieczeństwo i zamieniając się w potwora.
Miał potencjał, miał ambicję, miał warunki i idee.
Zabrakło drogowskazu.
Mógł być wielki, zmienić świat na lepsze, ale zgubił swą drogę i skończył marnie.
Osobiście wielbię jego postać, wywody i charakter.

Tom Forever!

Luna

Nie ma za co go lubić, ale nie powiem, że bez niego by ta seria się nie obeszła. Jest jednym z głównych tematów tej serii i byłam ciekawa kiedy się pojawi no i się doczekałam w Czarze ognia. Very Happy